lip 02 2004

a temat sobie sami napiszcie...


Komentarze: 5
ciągle męczą mnie koszmary... i nie pomaga nawet to, że po przebudzeniu patrzę w okno... dziś przykładowo zaczął sie on banalnie... znajoma mojej mamy otworzyła w naszym mieście India Shop. nie byłabym soba, gdybym tam nie poszła... kupiłam sobie nawet koraliki... i nagle jakoś znalazłam się w jakimś odległym kącie tego duuuuuuuuuuuużego sklepu, gdzie na ścianach były jakies freski... nagle akcja przeniosła sie do starego kościoła... było tak sporo nieznanych mi ludzi... ten kościoł przypominał taką jedną ruine świątyni w wilnie, którą odwiedziliśmy... jedna z osó podała mi krzyż. był ogromny i ciężki... coś powiedziała, ale nie pamiętam, co... co symbolizował krzyż?... chyba życie...

a znowu przedwczoraj kolejny... byłam sobie w bilbiotece, co wcale nie było takie nadzwyczajne, bo tego dnia naprawdę tam była, więc to mogło być jakieś echo... rozmawialam sobie z bibliotekarką, której notabene nigdy nie widziałam. nagle kobieta zaczęła mnie gonić,a ja odruchowo uciekac... sceneria zmieniła się jakby byłą z jakiegoś taniego filmu grozy... to już nie byłą nasza biblioteka, tylko jakiś wielki gmach... na zewnątrz szalała byrza z blyskawicami, w okna zacinał deszcz... a ona wyskakiwała na mnie z jakimś wielkim nożem... w sumie caly sen opieral się na mojej ucieczce... pamiętam z tego tylko to, że na końcu okazało się, że ona jest duchem... i koniec... wiem tylkoo, że sen był tak realny, a ja pamiętałam, jaki mamy dzień i datę...


przepraszam wszystkich za wszystko... za to, że w ogóle jestem... że żyję... obiecuję, że to się więcej nie powtórzy...
vampiree : :
Atomic_Dziadek
06 lipca 2004, 00:31
Dzięki za słowa otuchy i odwiedziny na moim skromnym blogu. PS.Na pewno masz jakiegoś \"cichego wielbiciela\" ,ale o tym nie wiesz :)
03 lipca 2004, 16:47
zmieniłam, bo rzeczywiście to nie jest miejsce na takie rzeczy... zresztą już On to przeczytał w wiadomościach ode mnie...
Ais
03 lipca 2004, 14:13
Hmm.. zmieniłaś końcówkę notki.. :[
www.loris.prv.pl
03 lipca 2004, 10:48
no co Ty z Lucyferem na blogach gadasz? A senniki \"są co ruch to krok i rozpacz\" w całym interencie. poszukaj sobie znaczeń poszczególnych słów i sama odczytaj sen. Ja zawsze tak robię. I wiem jeszcze jedno. często złe rzeczy przepowiadają szczęście ;]. pozdrawiam. lorizzzzzzz
Ais
02 lipca 2004, 22:38
Coś Cię trapi.. jakieś zmartwienie.. Ale czy jest ktoś bez problemów? ;-) aps :*:*:*:*:*~

Dodaj komentarz