sie 22 2005

czekolada


Komentarze: 8

wróciłam właśnie z (trochę spóźnionej) osiemnastki. jeszcze raz wszystkiego naj :* (sama wiesz, że to Ty).

 

humor - dobry. ostatnie dni zaplanowane.  przejechane km na pojeździe jednośladowym - ok. 30. zmęczenie w tym momencie - duże. ilość kalorii - większa niż codzienna i planowana (usprawiedliwiam się - patrz 1. akapit). spać - za kilka godzin, po przesłuchaniu nowonagranej płytki.

dobranoc. czekoladowych :D snów

vampiree : :
24 sierpnia 2005, 14:11
-> Ithildriel - zgadzam się na kokos, kojarzy się od razu z bounty, które uwielbiam :)
24 sierpnia 2005, 11:07
aight...szkoda, że ja nie mam takiej ambicji..zeby nawet wsiąśc na rower;P hmm...a może czekoladowych z nadzieniem kokosowym?? byloby smaczniej..;)
drt
23 sierpnia 2005, 15:03
Dziękuję :)
Opłaca, opłaca
czekolada słodka jest, to fakt
Neophyte
23 sierpnia 2005, 14:51
No nie żaruj :] 30km? Tylko... Wstydziłabyś się, na tyle to się nie opłaca na rower wsiadać ;)
23 sierpnia 2005, 09:13
:D
22 sierpnia 2005, 23:01
a no CZEKOLADOWYCH :DDD
22 sierpnia 2005, 23:01
[Matko! znowu! ŚLINOTOK!! ŚLINOTOOOOK!!!]
22 sierpnia 2005, 22:27
Czekoladowych? Oby. Dobranoc:*

Dodaj komentarz