wrz 07 2005

miałam...


Komentarze: 7

miałam chomika, który z niewyjasnionych przczyn zdechł. miałam też świnkę morską, która nie wiadomo w jaki sposób znalazła się w pudełku z proszkiem do prania, najadła się go i również zaniemogła.

a to był tylko sen :) dobrze, że tylko sen. zastanawiam się, co to może oznaczać według sennika. i skąd mi się biorą takie sny.

vampiree : :
08 września 2005, 19:31
-> orchid - też jestem ciekawa. ale może porwiesz się na małą psychoanalizę? :)
orchid
08 września 2005, 16:36
jestem ciekawa co na to by rzekł Freud?
Ais
07 września 2005, 16:29
A rybka plum :D
www.loris.prv.pl
07 września 2005, 14:52
ja mialam szczura, ktory sparalizowany cierpial dosc dlugo zanim naprawde odszedl...nie mialam odwagi skrocic mu cierpienia! (w miedzyczasie urodzila 12 maluchow, przecudnych =]) wszystko sie konczy...i to nie jest sen!
Adi
07 września 2005, 14:07
Heh, nio tak jak Ci mowielm, to zadne znaki nie sa, szczegolnie zwiazane z prawkiem jazdy, POZDRAWIAM, bedzie dobrze,
07 września 2005, 13:05
A mój chomik żyje, ale wyłysiał...:D
poza_czasem
07 września 2005, 10:13
Ja muszę uważać na żółwia ,chociaż on nie jada byle czego i na pewno nie byłby to proszek w razie czego ;)
PS.Pastujesz może podłogi? Przeczytałem w książce o żółwiach lądowych ,że nie powinno puszczac się ich po świeżo wypastowanej podłodze ,bo unoszą się jakieś opary...

Dodaj komentarz