sty 24 2004

"niczego nie pragnę, niczego nie chcę,...


Komentarze: 5
zastanawiam się, co by tu dziś napisać… po pierwsze, jak zauważyliście, z przyczyny wrodzonego lenistwa, oczywiście nie zmieniłam poprzedniej notki (i pewnie nie zrobię tego przez dłuższy czas znając sama siebie).
dziś dzień minął całkiem ciekawie :) nie będę tutaj opisywać dokładnie (Łukaszu może ty w komentarzach dodasz coś na ten temat :) ) wiem, że założeniem bloga powinno zobowiązać mnie do opisywania w nim swojego życia, ale jakoś nie mam ochoty, od jakiegoś już czasu, żeby cokolwiek opisywać, jako notkę dłuższą niż (no załóżmy) 20 wersów :) .
w ogóle cały tydzień jakoś mija… jakoś powtarzam, gdyż nie dzieją się żadne nadprzyrodzone czy chociażby dziwne rzeczy…
…………………………………………………………………………………………………... …………………………………………………………………………………………………... wiem jedno – niektóre sprawy lepiej przemilczeć… więc milczę na temat moich spraw związanych z domem i sytuacją w nim, bo po pierwsze - nie mam ochoty o tym mówić, po drugie - zajęłoby to zbyt wiele miejsca, a poza tym jako trzecie - nie sądzę, żeby to kogoś interesowało. Jak na razie mam się przed kim wygadać ,więc nie muszę nazywać mojego komputera Dżordżem (Żorżem ani żadnym innym Alfredem) jak w książeczce „Magda.doc”
ciekawe pewnie co dla niektórych, że wspominam o książce tutaj i teraz, skoro mam ferie i w ogóle, ale skoro, cytuję „Sandra, ty to jesteś dziwna, ale jednak fajna”, to czemu nie? właśnie jestem w trakcie sporządzania spisu książek wartych przeczytania - czekam na propozycje do listy
vampiree : :
drt
09 lutego 2004, 12:09
:{{{{{{{{
26 stycznia 2004, 12:57
paulo coelho czytałam... a w "pielgrzymie" utknęłam na 274 stronie i nie ma przebacz dalej nie chce mi się czytać :) a do bajek to nie żebym coś miała, ale w pracy z polaka to ciężko o przykłady...
Ais
25 stycznia 2004, 12:24
hmm.. co do książek to jest ich tak wiele... S wumie to nie mam ulubionej,bo większość mi się podoba (najgorsze jest to,że często zapominam tytuły =)). Polecam Ćpuna albo tym podobne książki.. Ale ludzie różne gusta mają. Chociaż moim największym marzeniem jest przeczytanie oryginalnych wersji baśni Braci Grimm,np Kopciuszka,ponoć bardzo krwawe,makabryczne.. Pozdrawiam,aps :* Miłych ferii życzę ^^
Bieniek
24 stycznia 2004, 23:59
Hmmm....Jako książkę wartą przeczytania proponuję Ci "Pielgrzyma" P.Coelho.Sam staram się ją w końcu przeczytać....ale cóż.Lenistwo.... Myślę, że dzień spędziłaś miło.Sanki są rozweselające(żałuję że nie spróbowałaś podwyższonej belki startowej) :) A nadprzyrodzone rzeczy jeszcze na pewno Cię mile zaskoczą.Dobre duszki DO ROBOTY!! Pozdrawiam.
under_cover_of_night
24 stycznia 2004, 23:06
jesli chodzi o ksiązki to proponuje "tu.Lucy" Fiony Walker.To tak mi sie skojarzyło po tym tytule "magda.doc" a ja osobiscie proponuje "weronika postanawia umrzeć"paula coehlo i "kumarii-moja córka z nepalu" trees van rijsewijk.ale ofcourse zalezy jakie ksiazki lubisz :)))) pozdrawiam :)))

Dodaj komentarz