"niczego nie pragnę, niczego nie chcę,...
Komentarze: 5
dziś dzień minął całkiem ciekawie :) nie będę tutaj opisywać dokładnie (Łukaszu może ty w komentarzach dodasz coś na ten temat :) ) wiem, że założeniem bloga powinno zobowiązać mnie do opisywania w nim swojego życia, ale jakoś nie mam ochoty, od jakiegoś już czasu, żeby cokolwiek opisywać, jako notkę dłuższą niż (no załóżmy) 20 wersów :) .
w ogóle cały tydzień jakoś mija… jakoś powtarzam, gdyż nie dzieją się żadne nadprzyrodzone czy chociażby dziwne rzeczy…
…………………………………………………………………………………………………... …………………………………………………………………………………………………... wiem jedno – niektóre sprawy lepiej przemilczeć… więc milczę na temat moich spraw związanych z domem i sytuacją w nim, bo po pierwsze - nie mam ochoty o tym mówić, po drugie - zajęłoby to zbyt wiele miejsca, a poza tym jako trzecie - nie sądzę, żeby to kogoś interesowało. Jak na razie mam się przed kim wygadać ,więc nie muszę nazywać mojego komputera Dżordżem (Żorżem ani żadnym innym Alfredem) jak w książeczce „Magda.doc”
ciekawe pewnie co dla niektórych, że wspominam o książce tutaj i teraz, skoro mam ferie i w ogóle, ale skoro, cytuję „Sandra, ty to jesteś dziwna, ale jednak fajna”, to czemu nie? właśnie jestem w trakcie sporządzania spisu książek wartych przeczytania - czekam na propozycje do listy
Dodaj komentarz