nie po raz ostatni...
Komentarze: 5
zawsze był. jest. będzie. jednak mimo tej świadomości świat krzyczy ciszą. pustką.
kiedy się urodziłam - był. był przez całe moje życie. doprowadził mnie do roku, w którym skończę 18 lat. teraz, nieco wcześniej, puścił moją dłoń. wiem, że nadal mnie obseruwje. czuwa nad każdym krokiem. razem z moim Aniołem. dlatego nie boję się tak bardzo. przez te wszystkie lata traktowałam Go jak członka rodziny. rodziny tej wymarzonejb bo tylko jedna osoba potrafi się stosować do Jego rad.
był fizycznie gdzieś daleko, ale wiedziałam, że jednak przy mnie.
nareszcie mogę wyrazić choć część tego, co rzeczywiście czuję.
dziękuję Ci, Janie Pawle II za te 26 lat pontyfikatu, za 18 lat prowadzenia mnie za rękę. dziękuję i jednocześnie wiem, że przez resztę mojego życia będę czuła Twoją obecność. spróbuję, choć nie będzie to łatwe, stąpać po ścieżkach, które wyznaczałeś ludziom.
dla mnie żyjesz nadal...
sa jednoscia niezaleznie od tego jaki maja kolor skory, jaka religie wyznaja, kim sa...to jest bardzo budujace
nie zaleznie od tego czy ten stan potrwa dłuzej czy tylko chwile, warto dla tego zyc
Pięknie.
Dodaj komentarz