samotność w parku... vol. sama nie wiem...
Komentarze: 4
będąc wczoraj w gdańsku, zostałam zaciągnięta na procesję... no cóż... ale kiedy oddzieliłam się przypadkiem od mojej rodzinki i tak stałam sama, zauważyłam całkiem przystojnego "pana fotografa"... który to zresztą za chwilę podszedł do mnie i jakoś tak wyszło, że zaczęliśy gadać... szczerze mówiąc, nawet nie wiem, ile ma lat, za to dużo na jego temat informacji posiadam... a najważniejsze - emalię i gg. :)
tymczasem pragnę zawiadomić, że w poniedziałek wyjeżdżam na Litwę. Wracam w sobotę, więc zapewne z drt tym razem już na pewno zabalujemy ;) jeżeli będę miała siłę oczywiście... wracając do litwy. będziemy tam mieszkać u polskich rodzin - ciekawy jest jeden fakt - jak do wyjazdu było daleko, wszyscy nauczyciele nas zapewniali, że będzie ok, że mają w domach nieźle. a im bliżej wyjazdu, to tylko mówią, żeby nie zwracac uwagi na pierwsze wrażenie... hmm hmm... jak to już powtarzam - byle mieli ciepłą wodę i nie mieli karaluchów ani tym podobnych... będzie dobrze :) a na pewno wesoło... hehe
szukam ciekawych pomysłów na wakacje... jak ktoś ma jakieś propozycje, to czekam na nie w komentach lub osobiście... jak na razie zajęty mam tylko termin 28.06. (rockowisko na amfi)... a później nie wiem...
Dodaj komentarz