Archiwum wrzesień 2005


wrz 30 2005 tak, wiem.
Komentarze: 5

wiem, że czasem boli. i nigdy nie jest tak, jak być powinno. więc staram się być obok Ciebie. bo może mnie potrzebujesz. może będziesz chciał porozmawiać. albo poczuć po prostu, że ktoś jest obok. tak, jestem.

vampiree : :
wrz 28 2005 "Bezpieczeństwo"
Komentarze: 1

Boicie się o mnie? Dlaczego?
Ach, życie jest burzliwe i złe nieskończenie,
lecz czyż potrzeba syrenie
pasa ratunkowego?

[Maria Pawlikowska-Jasnorzewska]

vampiree : :
wrz 26 2005 * * *
Komentarze: 9
patrzę na świat
przez prostokątną dziurkę od klucza

tam wszystko jest okrągłe
tak koliście doskonałe

po tej stronie drzwi
nie wynaleziono jeszcze koła

vampiree : :
wrz 20 2005 wolny strumień świadomości
Komentarze: 5

bo tra, la, la, Gałkiewicz sobie na lekcji łaciny śpiewa, dodając mamę i ciocię. a herbertowe alter ego stoi na baczność, łapie dwóje i w końcu zaczyna się fascynować. który z nich wyjdzie na ludzi. wejdzie na ludzi. wjedzie na ludzi. rozjedzie ludzi. ten, który nie zna definicji funkcji homograficznej i wymiernej. wyliczy p i q. kanonicznie zapisze, choć kanonem to nie jest. na dodatek pozastanawia się, czym jest rodzina i kursy przedmałżeńskie na religii w LO. przedsiębiorczy to znaczy aktywny, ambitny, kreatywny, ryzyknat. dzień polarny trwa dłużej niż 1 dzień. na półkuli północnej ten dzień trwający dłużej niż dzień jest 22.06., na południu 22.12. wszystko jedno, czy 22 to dzień czy coś więcej. steigerung der Adjektive und Adverbien. w zadaniu domowym boks jest bardziej interesujący niż karate, a ewa skacze najdalej. so i such uczymy się z książki sami, samodzielni, samowystarczalni. i znowu - Julian jedzie tramwajem, jest mu wesoło, a najweselej na skrętach własnej interpretacji. albo i roboty. titanic tonie na polskim. poeta, wykrzyknik ulicy! interpretowany na trzy podręcznikowe strony. manifest szalony jest. obłoczki płyną, białe straszne. płyną wyrzuty sumienia. bo peel jest czarnym charatkerem. transformations with key word.

i w domu o 19.

vampiree : :
wrz 19 2005 bez kaloszy
Komentarze: 7
zwiewnie jak jesienny liść
muskany ciepłymi jeszcze powiewami wiatru
podskakuję
w kałużach bez kaloszy
vampiree : :