Najnowsze wpisy, strona 17


kwi 11 2005 żaby i anioły :)
Komentarze: 9

przed chwilą wcięło mi notkę :/ powtórka? nieudana, jak każdy plagiacie (nawet autoplagiacik).

 

na zewnątrz świeci słońce. co ja tutaj robię? nie wiem. nie mam ochoty nigdzie wychodzić. szwędam się z kąta w kąt. pałętam pod nogami, jak usłyszałam. próbuję czytać. nic z tego. otwieram okno. zamykam. otwieram. zostawiam. kładę się na łóżku. powstrzymuję się od sięgnięcia po coś słodkiego. obiecałam sobie. pouczyć się? też nie da rady. zapalam świeczkę (waniliową). zamykam okno. postanawiam obejrzeć sobie „Nigdy w życiu”. oczywiście nie mogę znaleźć. Za to w ręce trzymam coś innego. stare listy. i ten jeden. niewysłany. wspomnienia… miłe. chociaż czasem mam ochotę spalić karteczkę z odręcznym pismem i kilkoma cyframi. wymazać sobie numer z pamięci. i jego właściciela. koniec. nie czas na to. nie jestem gotowa na takie „odsumowanie”

notka miała być o czymś innym. jak zawsze. mądrym, zgrabnie ubranym w słowa.

 

 

 

oddzielam się od świata szybą. czasami chciałabym nie widzieć. nie czuć. nie być. zniknąć. wyjechać. najlepiej na bezludną wyspę. albo do Szkocji.

 

a teraz mały quizzzzzzzzzzz… dlaczego tak się czuję?

 

vampiree : :
kwi 10 2005 ich 18
Komentarze: 12

jeszcze dziś w nocy, po powrocie, chciałam to napisać.

uznałam, że nie warto...

vampiree : :
kwi 07 2005 "Skąd wiesz, że na wadze świata przeważa...
Komentarze: 6

"Mam duszę otwartą. Pragnę zrozumieć.
Z kim walczę, dla kogo żyję? Oto myśli mocniejsze niż słowa.
Brak odpowiedzi. Takich pytań nie stawiaj zbyt głośno.
(...)
Skąd wiesz, że na wadze świata przeważa człowiek?"

[Karol Wojtyła, Robotnik z fabryki samochodów]



wiesz nie jest przejawem nagłego zainteresowania poezją Karola Wojtyły, bo od dawna uważałam go za genialnego poetę... ten wiersz przypomniano mi na polskim dziś...
vampiree : :
kwi 04 2005 nie po raz ostatni...
Komentarze: 5

zawsze był. jest. będzie. jednak mimo tej świadomości świat krzyczy ciszą. pustką.
kiedy się urodziłam - był. był przez całe moje życie. doprowadził mnie do roku, w którym skończę 18 lat. teraz, nieco wcześniej, puścił moją dłoń. wiem, że nadal mnie obseruwje. czuwa nad każdym krokiem. razem z moim Aniołem. dlatego nie boję się tak bardzo. przez te wszystkie lata traktowałam Go jak członka rodziny. rodziny tej wymarzonejb bo tylko jedna osoba potrafi się stosować do Jego rad.

był fizycznie gdzieś daleko, ale wiedziałam, że jednak przy mnie.

nareszcie mogę wyrazić choć część tego, co rzeczywiście czuję.
dziękuję Ci, Janie Pawle II za te 26 lat pontyfikatu, za 18 lat prowadzenia mnie za rękę. dziękuję i jednocześnie wiem, że przez resztę mojego życia będę czuła Twoją obecność. spróbuję, choć nie będzie to łatwe, stąpać po ścieżkach, które wyznaczałeś ludziom.

dla mnie żyjesz nadal...

vampiree : :
kwi 02 2005 :(
Komentarze: 6

nie...

 

dokladnie o tej godzinie... wiedziałam... czułam... niewiarygodnie... zdarzyło się coś takiego po raz drugi. serce zakłuło dokładnie w tej minucie.

 

vampiree : :